Weronika z natury jest pesymistką. Zapamiętale czyta ,,Zmierzch" i marzy o takim uczuciu jakie połączyło Bellę i Edwarda. Gdy poznaje Filipa jest w siódmym niebie. Chłopak jest młodym, początkującym aktorem. Są parą. Z czasem coraz rzadziej się spotykają, bo on ma dla niej coraz mniej czasu. Dużo czasu mija zanim dojdzie do wniosku, że dla Filipa jest tylko zabawką. Z rozpaczy wyciąga ją Marek.
Książka dość ciekawa. Trochę irytowało mnie zachowanie Weroniki względem Filipa. Taka zapatrzona w niego... Ale ogólnie książka warta polecenia.
~Elspeth~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz